W centrum wsi przy drodze ustawione są dwa krzyże: wysoki metalowy, a obok niego Krzyż Fundacji Straży Mogił Polskich z Wrocławia. Postawiono je w celu upamiętnienia miejsca bohaterskiej walki 101 pułku ułanów z Rezerwowej Brygady Kawalerii „Wołkowysk” z jednostkami Armii Czerwonej. Na pomniku w kształcie cokołu znajduje się płyta wykonana z granitu z inskrypcją:
W TYM MIEJSCU
22 WRZEŚNIA 1939 ROKU
101 PUŁK UŁANÓW
Z BRYGADY REZERWOWEJ
KAWALERII „WOŁKOWYSK”
STOCZYŁ BITWĘ Z
NAJEŹDŻCĄ SOWIECKIM
CHWAŁA BOHATEROM!
Na krzyżu postawionym przez Straż Mogił Polskich znajduje się tablica z napisem:
BOHATEROM 101 PUŁKU UŁANÓW
POLEGŁYCH W BOJU Z ARMIĄ CZERWONĄ
22.09.1939 r. POD KODZIOWCAMI
Ułani polegli w walce pod Kodziowcami zostali pochowani na cmentarzu w Sylwanowcach.
Bitwa pod Kodziowcami uważana jest za największe zwycięstwo wojsk polskich w walkach z oddziałami Armii Czerwonej we wrześniu 1939 roku.
101 Pułk Ułanów w nocy z 21 na 22 września zatrzymał się w okolicach wsi Kodziowce. Po północy żołnierze zostali zaatakowani przez wojsko sowieckie. Żołnierze ubezpieczający pułk odparli pierwszy atak. Dowódca mjr Stanisław Żukowski zarządził kontrnatarcie przy wsparciu szwadronów pod komendą rtm Narcyza Łapianowskiego. Walka z udziałem kawalerii, czołgów i piechoty była niezwykle zacięta. O dramatycznym przebiegu walk mogą świadczyć słowa rtm Łopianowskiego:
Żołnierze zachowali się jak bohaterowie. Nigdy nie zapomnę nazwisk kaprala Choroszucha i ułana Połoczanina, którzy wskoczyli na czołgi i kolbami własnych karabinów uszkodzili karabiny maszynowe na nieprzyjacielskich czołgach uderzając silnie w wystające lufy.
Straty Armii Czerwonej wyniosły 17 czołgów. Po polskiej stronie zginęło kilku oficerów, podoficerów i rezerwistów. Ciężko raniony został również dowódca pułku mjr Żółtkowski – zmarł w drodze do szpitala. Został pochowany w Olicie, pośmiertnie odznaczono go srebrnym krzyżem Virtutti Militari.
Źródła:
http://www.grodno.msz.gov.pl