Nowiki leżą na Białorusi, w rejonie Grodzieńskim, około 30 km na północny zachód od Grodna. Obok Nowik znajduje się metalowy krzyż postawiony przez Straż Mogił Polskich z Wrocławia. Jest to upamiętnienie miejsca rozstrzelania generała Józefa Olszyny-Wilczyńskiego oraz jego adiunkta. Miejsce otoczone jest metalowym ogrodzeniem pomalowanym na biało-czerwono. Na krzyżu znajduje się metalowa tabliczka z napisem:
MIEJSCE W KTÓRYM 22.09.1939 R.
KOMANDIR ARMII CZERWONEJ ZAMORDOWAŁ
STRZAŁAMI W TYŁ GŁOWY GENERAŁA
BRYGADY JÓZEFA OLSZYNĘ-WILCZYŃSKIEGO
ORAZ KAPITANA MIECZYSŁAWA STRZEMIŃSKIEGO
W OKOLICZNYCH POLACH ROZSTRZELIWANO OFICERÓW
I PODOFICERÓW WP
Pani Alfreda Olszyna-Wilczyńska (żona generała i zarazem naoczny świadek tamtych wydarzeń) tak wspomina ten tragiczny dzień:
Jechaliśmy może pięć minut, gdy zamajaczyły przed nami czołgi sowieckie. Posypały się strzały karabinowe z tyłu i z przodu. Odwrotu nie było… Zanim szofer zdążył przełączyć bieg obskoczyli nas żołnierze sowieccy z granatami ręcznymi i karabinami gotowymi do strzału z okrzykiem: „stoj, wylezaj, a to ubjom na miestie”. … dwaj komisarze poczęli nas rewidować… zabrali nam wszystko: ubranie, pieniądze, wszelkie drobiazgi, a nawet zepsutą zapalniczkę kapitana. …zapytywali kilkakrotnie męża, kto on jest i czym dowodzi. Odpowiadał na to, że jest oficerem i dowodzi wojskiem. Następnie pytali, czy dużo wojska jest w pobliżu. Odpowiedzi na to już nie otrzymali. Mężowi i kapitanowi kazali iść na lewo pod czołgi, a mnie na prawo do stodoły… Mąż leżał twarzą do ziemi, lewa noga pod kolanem była przestrzelona w poprzek z karabinu maszynowego, tuż obok leżał kapitan…
Miejsce pamięci otoczone jest opieką Oddziału Związku Polaków w Sopoćkiniach.
Źródła:
http://www.grodno.msz.gov.pl
https://www.flickr.com