Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie – cmentarz wojskowy w Charkowie, w rejonie kijowskim, na Piatichatkach, wzniesiony w latach 1999–2000 według projektu Zdzisława Pidka.
Cmentarz powstał z inicjatywy Federacji Rodzin Katyńskich; spoczywa na nim 4 302 oficerów Wojska Polskiego i polskich cywili zamordowanych w 1940 przez NKWD, a także około 2 000 radzieckich Ukraińców, Rosjan i Żydów zamordowanych przez NKWD w latach 1937–1938. Charkowski Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu zajmuje powierzchnię około 2 ha i upamiętnieni są na nim nie tylko Polacy, ale również Ukraińcy, Rosjanie, Żydzi pomordowani przez NKWD. Centralnym punktem Cmentarza jest ściana ołtarzowa z nazwiskami pomordowanych, do której prowadzi aleja z tabliczkami inskrypcyjnymi ofiar. Drugi koniec alei biegnie do drugiej ściany, z nazwiskami wymordowanych Ukraińców. Po obydwu stronach alei znajdują się zbiorowe mogiły.
Polscy jeńcy wojenni spoczywający na cmentarzu zostali przewiezieni w 1940 roku do Charkowa z obozu w Starobielsku i zamordowani piwnicach Obwodowego Zarządu NKWD w Charkowie. Pierwszy transport ze Starobielska wyruszył 5 kwietnia 1940r. Wysłano 3.896 osób, pozostawiono 78. Jeńców pod silnym konwojem dostarczano transportem samochodowym do Woroszyłowgradu albo do stacji Wałujki. Tam umieszczano ich w wagonach. Wagony przyłączali do pociągu, który jechał do Charkowa. Oficerów przywozili na dworzec południowy w Charkowie i autobusami odwozili na ulicę Dzierżyńskiego 3.
W Piatichatkach przeprowadzono 3 ekshumacje. Pierwszą w 1991 roku – znaleziono dwa zbiorowe groby. Następna odbyła się w 1994 – dokonano wtedy próbnych odwiertów i oznaczono dużą liczbę grobów. Ostatnia ekshumacja odbyła się w 1995 roku. Archeolodzy wykonali wtedy ponad 8 tysięcy odwiertów i odnaleźli wszystkie groby. W dużej liczbie mogił zbiorowych ciała były układane warstwami: 5 do 12 warstw. Z największej masowej mogiły wydobyto około 1050 ciał. W najmniejszym grobie znajdowało się około 160 zwłok.
Nie Zabijaj (1991) – [Katyń, Miednoje, Charków]
W Charkowie i Miednoje przebywała ekipa polskich ekspertów i prokuratorów a wraz z nią ekipa Studia Filmowego Kronika, która utrwaliła szczegóły tragicznej ekshumacji. Film pokazuje proces identyfikacji ofiar, a ponadto konfrontuje obraz ekshumacji ze zdjęciami z przesłuchania dwóch żyjących jeszcze organizatorów zbrodni: Sopronienki i Tokariewa.