„W hołdzie Ofiarom Zbrodni Katyńskiej oraz dla uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD na mocy decyzji naczelnych władz Związku Sowieckiego z 5 marca 1940 r., Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia dzień 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej”.
Prezydent Andrzej Duda uczcił pamięć ofiar NKWD sprzed 76 lat. W ogrodzie Pałacu Prezydenckiego został zasadzony Dąb Pamięci poświęcony Polakom zamordowanym w 1940 roku. Później w Pałacu Prezydenckim odbyła się lekcja historii dla młodzieży poprowadzona przez podsekretarza stanu w KP Wojciecha Kolarskiego, Kamilę Sachnowską i dr Andrzeja Zawistowskiego z Biura Edukacji Publicznej IPN. Prowadzący lekcje postanowili ukazać zbrodnie w wymiarze zarówno politycznym, społecznym jak i ludzkim, przedstawiając idywidualne losy zamordowanych. Kamila Sachnowska przed rozpoczęciem lekcji mówiła:
Polacy powinni wiedzieć, że Polska w zbrodni katyńskiej straciła ludzi, których potencjał był nie do przecenienia, którzy bardzo wiele Polsce mogli dać. Poza tym zbrodnia katyńska oznaczała nie tylko śmierć 22 tysięcy osób, ale była tragedią dla ich rodzin, które nie wiedziały, co się stało i przez lata nie mogły głośno mówić, kto dokonał mordu.
Na zakończenie lekcji młodzież ma otrzymać kopie guzików od mundurów zamordowanych oficerów, symbolizujące pamięć o ofiarach Katynia.
Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej obchodzony jest w rocznicę ujawnienia przez Radio Berlin zbrodni katyńskiej. 13 kwietnia 1943 roku radio niemieckie podało komunikat o znalezieniu masowego grobu 10 tysięcy żołnierzy polskich. Polskich jeńców wojennych mordowali strzałem w tył głowy funkcjonariusze NKWD. Działali oni zgodnie z tajnym rozkazem Berii nr 00350 „O rozładowaniu więzień NKWD USRR i BSRR”. Państwo sowieckie przez 47 lat uparcie zaprzeczało, że ma coś wspólnego z tą zbrodnią. Dopiero w 1990 roku Michaił Gorbaczow przekazał listy przewozowe NKWD z obozów w Kozielsku i Ostaszkowie oraz spis jeńców obozu w Starobielsku.